poniedziałek, 9 marca 2015

007. Wiosna idzie!

Ktoś zamawiał mulinowy kwiatek? Nie? Szkoda, i tak wam go pokażę.

Wykonanie tego projektu zajęło mi tydzień i prawdopodobnie przyniosło kilka siwych włosów. Tyyyle malutkich węzełków... A potem wykończenie, które wyszło totalnie nierówno. Nie jestem do końca zadowolona z efektu, ale hej, ćwiczenie czyni mistrza.

Also: spóźnione wszystkiego najlepszego wszystkim Paniom, stay awesome :D


Wymiary: średnica ok. 4,5 cm

Użyta mulina: Ariadna
Kolory: 1516 (prawdopodobnie), 1505, 1513, 1610, 1611, 1616, 1612

Bonusowy bonus: w dalszej części posta znajdują się zdjęcia procesu twórczego - ekskluzywne ujęcia zorganizowanego chaosu :D


Mój workbench
Początek pracy - widać pomylone nitki
Przygotowanie, Ikea style
Suddenly, Cthulhu
Wstępne strzyżenie

15 komentarzy:

  1. Witaminkoooooo... *posępny i pełen zbrodniczej żądzy posiadania jęk wyrywa się z oreowej piersi* Chcesz nas tu wszystkie skaptować do Siostrzaństwa Obrony Kwiatu Sztukowęzłowstwa [coby podstępnie zerwan i uniesion nie został, jako że pasye zbrodnicze w sercach wzbudza]? Przejrzałam twój chitry mastierpłan.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *szeptem* Kobasiu, Ore mówi, że Cthulhu usidłał zmysły nas wszystkich i to jest właściwa droga do naszych musków.

      Usuń
    2. Potwierdzam, jest. Macki = czytelnicy i komcie, pamiętaj.

      Usuń
    3. Ore, przejrzałaś mnie :< Teraz muszę wymyślić chytrzejszy plan.

      *notuje w kajeciku* Więcej macków... To znaczy macek... Zobaczymy, co da się zrobić...

      Usuń
  2. Łódzkie nici posłużyły do stworzenia tego cuda, taka duma. :D Śliczny kwiatek, jako Cthulhu też przeuroczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łódzkie nici to dobre nici :3 Cthulhu macha macką z aprobatą.

      Usuń
  3. O. Mój. Boru.
    Kobaś, trwam w niemym podziwie i zachwycie. To jest cudowne! Jak Ty się nie zaplątałaś w takiej ilości nici? Ja bym tego w życiu nie ogarnęła!

    Alla

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było ciężko, ale jakoś dałam radę :D Dużo pomogła tablica korkowa - zbędne nici po prostu przypinałam pinezkami gdzieś poza obszarem pracy.
      Dzięki, Allo. <3

      Usuń
  4. Wooo, nie wiedziałam, że tak się da z muliny! Pełen podziw xD

    daszkass

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Da się i inne cuda, internet jest pełen tutoriali :3 Dziękuję :3

      Usuń